SIMONIZ colour polish !! nic Wam to nie mowi? a powinno..

Rogaldinho

Witam zapalenych motomaniakow i reszte forumowiczow..

Ostatnio.. a wlasciwie to dzisiaj w szkole dostrzeglem z kolega pewne miejsca na jego samochodzie, na ktorych sa biale plamki i male ryski.. Po chwili zastanowienia doszlismy do wniosku iz sa one spowodowane malymi kamyczkami wylatujacymi spod kol aut jadacych przed nami.. odbijaja sie one od jego zderzaka przedniego powodujac nieestetyczne plamki i zarysowania.. Jednak znalazlem na to sposob.. a wlasciwiie to nie ja tylko moj tata.. zakupil on pewien srodek do samochodu.. Mowa tu o SIMONIZ COLOUR POLISH.. Znakomicie usuwa on wierzchnia warstwe owych upierdliwych rzeczy wspomnianych powyzej, a jednoczesnie chroni on lakier w postaci wosku.. no poprostu jest to cos genialnego..

Poprosilem kiedys tate, a wlasciwie to on mnie porposil, zebym mu umyl auto bo nie mial czasu.. czy cos takiego.. po umyciu szamponem z woskiem i trzykrotnym przetarciu mozna bylo pod slonce zobaczyc miejsca, gdzie i w jaki sposob zostaly one przetarte.. poprostu cos okropnego.. Spytalem sie taty co z tym zrobic.. a on zaproponowal mi ten wlasnie plyn polerski.. Co prawda jest to praca czasochlonna.. jednak efekty sa niesamowite..

goraco polecam ten srodek zarowno poczatkujacym kierowcom jak i tym 'bardziej zaawansowanym'..

Porady dotyczace uzycia (z wlasnego doswiadczenia):

- nakladajcie ten preparat po myciu samochodu i przetarciu go do sucha,
- kladac preparat robcie to dokladnie, miejsce przy miejscu.. jak nie macie czasu to nie robcie tego w ogole..
- nakladajcie preparat elementami.. czyli jeden element wylozcie preparatem i zaraz po tym zetrzyjcie go bo pozniej to straszna meczarnia..
- po przejechaniu tak calego samochodu nie pluczcie go woda ani niczym innym, gdyz jest to zbedne.. a czy moze wywolac nieporzadane efekty to nie wiem bo nie probowalem..

A oto zdjecia mojego samochodu po plynie.. co tu duzo mowic.. mozna sie przejzec jak w lustrze..

Rogaldinho