passatb5
Administrator
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Śro 7:42, 23 Maj 2007 Temat postu: Pierwsza jazda: Volkswagen Touareg V10 TDI... |
|
|
Flagową wersją nowego Touarega odbyliśmy przejażdżkę po mazurskich drogach...
Silnik V10 TDI jest obecnie największym motorem (ale nie najmocniejszym, bo aktualnie w ofercie znajduje się benzynowy silnik V8 o mocy 350 KM) seryjnie wkładanym pod maskę największego z Volkswagenów. Benzynowe W12 nie znalazło zbyt wielu nabywców i dostępne jest tylko na specjalne zamówienie w Volkswagen Individual. Już po chwili za kierownicą SUV-a z silnikiem V10 można powiedzieć, że nic więcej do tego samochodu nie potrzeba.
Zmiany wprowadzone w modelu 2007 są kosmetyczne - oprócz zmienionych świateł ciężko coś zauważyć. Szczególnie w V10, bo samochód od początku miał pneumatyczne zawieszenie (a to jego obecność we wszystkich wersjach silnikowych jest jedną z ważniejszych zmian).
Uważam Touarega za jednego z bardziej udanych stylistycznie SUV-ów. Konserwatywne i pełne kształty dobrze pasują do mocnego, ale nie sportowego samochodu. Można go wręcz nazwać eleganckim.
Bardzo pozytywnie wypada wnętrze, prawie w całości odziedziczone z nieprodukowanego już Pheatona. W testowanym egzemplarzu ciekawie prezentowało się zestawienie jasnej skóry z brązowym drewnem.
Najciekawsze czeka jednak po przekręceniu kluczyka w stacyjce. 5 litrów pojemności i dwie turbosprarki. 313 KM mocy może nie jest wartością na dzisiejsze czasy oszałamiającą, ale 750 Nm momentu obrotowego robi już ogromne wrażenie. Większość z nas pamięta niedawną akcję, gdy prawie seryjny Touareg ciągnął Boeinga 747 - to właśnie dzięki tak dużemu momentowi dostępnemu praktycznie od początku obrotomierza było to możliwe.
Do 100 km/h możemy rozpędzić się w 7,4 sekundy. Prędkość maksymalna przekracza deklarowane przez producenta 230 km/h. Co ciekawe, przy takich osiągach i mocy spalanie nie poraża - można zmieścić się w 20 litrach ropy przy dynamicznej jeździe w mieście i poza nim. Przy rozsądniejszych prędkościach na trasie konsumpcja nie powinna przekroczyć 15 litrów.
Bardzo dobrze spisuje się pneumatyczne zawieszenie (od tego roku dostępne jako standard we wszystkich wersjach silnikowych). Różnice między poszczególnymi trybami są odczuwalne praktycznie od razu, dlatego nikt nie będzie miał problemu ze znalezieniem konfiguracji odpowiadającej jego upodobaniom. Dwa ruchy ręką i z kanapy na kołach mamy twardą i perfekcyjnie wjeżdżającą w szybkie zakręty wyścigówkę.
Na koniec mozna zadac sobie pytanie, dla kogo jest ten samochód? Po pominięciu grupy, która kupuje wersję V10, bo jest największa, już okazuje się, że tak potężny silnik (przypominam 750 Nm momentu) doskonale sprawdza się w przypadku zastosowań użytkowych. Samochód wydaje się po prostu stworzony do ciągnięcia ciężkich przyczep na przykład z łodziami czy innym sprzętem rekreacyjnym. Do tego prawie 600 kg ładowności i już wiadomo, czym można pojechać na długi urlop.
Tutaj filmik 0-200km/h:
http://www.youtube.com/watch?v=qwmKLsUndTA&mode=related&search=
Post został pochwalony 0 razy
|
|